ImprezyPodroznicze.pl

Zapraszamy na opowieści Karoliny Bednarz, z jej podróży do Korei Północnej.
Korea Północna to jeden z najbardziej tajemniczych państw świata. Turyści docierają tu rzadko, a jeśli się im uda, pilnowani są od rana do nocy przez opiekunów. Mnie jednak te zasady nie dotyczyły. W Pjongjangu spędziłam
prawie dwa miesiące na stażu w polskiej ambasadzie i przeszłam go wzdłuż i wszerz. 
Jak wygląda życie wśród tysięcy portretów i murali z Kimami? Czy da się uciec przed polityką? Co robią na co dzień Koreańczycy? Co jedzą? Gdzie robią zakupy? Jak wygląda życie elit, a jak przeciętnego mieszkańca stolicy? I czy faktycznie nikt nie przejmował się tym, gdzie chodzę i co robię?
Zajrzymy razem na targ, wypijemy kawę w wiedeńskiej kawiarni i spojrzymy na Pjongjang ze szczytu słynnej wieży Juche. Przejedziemy się metrem… na który bilet kosztuje mniej niż jeden grosz. I zjemy porządny koreański bibimbap.

Nie było tygodnia, żebym nie opuściła Pjongjangu, z reguły z lokalnym biurem podróży. Chciałabym Wam opowiedzieć o położonym nad oceanem Wonsan i pokazać nieruszone ludzką ręką piękne zalesione góry. Udało mi się także polecieć rozklekotanym samolotem na samą północ i wspiąć się na świętą górę Koreańczyków - Paektu-san. Porozmawiałam także z żołnierzami na granicy z Koreą Południową i spędziłam dzień na Wystawie Przyjaźni w Myohyangsan… gdzie poznałam mnicha socjalistę. I nie tylko.

Zachęcam Was do przejrzenia mojego bloga - www.wkrainietajfunow.pl - i zadawania pytań. Mam nadzieję, że wywołam ciekawą dyskusję!