ComeAnn
Kategoria: BlogiMój dzień powszedni:
Beznadziejnie uzależniona od fotografii artdirectorka w agencji reklamowej. Szlify graficzne zdobywałam na Wydziale Projektowania Graficznego Europejskiej Akademii Sztuk. Jestem rodowitą warszawianką, co cieszy mnie niezmiernie i napawa dumą.
Mieszkam w 14-metrowej kawalerce, niewiele w niej dobytku. Każda zarobiona złotówka prędzej czy później wsiądzie ze mną w pociąg lub samolot. W domu i tak mało bywam. Nie gromadzę rzeczy, kolekcjonuję miejsca.
Autorytetem jest dla mnie moja Babcia. To od niej wiem, że warto podróżować za wszelką cenę, bo tylko wspomnień nikt nie jest w stanie nam odebrać. A pieniądze raz są, a za(raz) ich nie ma. Kropka. Może zbyt dosłownie trzymam się tej maksymy… W każdym razie to Babci dedykuję ten blog!
Podróżniczy rachunek sumienia:
Polska od podszewki, Tunezja, Teneryfa, Maroko, Grecja, Turcja, Francja, Włochy, Holandia, Węgry, Austria, Hiszpania, Portugalia, Ukraina, Etiopia, Nepal, Uganda, Rwanda, Mozambik, RPA, Czechy, Egipt, a reszta przede mną…